Dark Son

Szczegóły

Autor
Laelth
Rozmiar
Średnia (75x75)
Poziom trudności
Średnio zaawansowany
Język
Angielski
Podziemia
Tak
Woda
Wielki Kontynent
Fabuła
Nie
Warunki wygranej
Pokonanie wszystkich wrogów i pokonanie określonego bohatera.
Warunki przegranej
Utrata wszystkich armii i miast.
Graczy ludzkich
4
Graczy komputerowych
1
Wyświetlono szczegóły
9435 razy
Pobrano
5734 razy
Średnia ocena
6.0000000000000000

Starannie wykonany i pomysłowy scenariusz. W podupadającym królestwie doszło do najgorszego - następca tronu zdradził! Naszym celem jest pokonanie zdrajcy, a także innych graczy. Po drodze będziemy mogli wykonać kilka misji, znaleźć potężnych artefaktów, a przede wszystkim zdecydować, czy chcemy najpierw zmiażdżyć zdrajcę, czy konkurentów do zabicia go. Charakterystyczne dla scenariusza jest to, że co pewien czas wrogie jednostki atakują z podziemi.

Komentarze

2014-11-08 12:41:29
Ocena: 6
Recenzja

Jeszcze w starej krypcie napisałem recenzję tej mapy, jednak nie trafiła ona na stronę tak jak i wiele innych recenzji. Postanowiłem sobie przypomnieć tę mapę i prawdę mówiąc - nie żałuję. Krajobraz jest wykonany przepięknie. Takiej trawy jak tutaj nie zobaczymy chyba w żadnym scenariuszu czy kampanii z gry (a jak wiemy wygląd map z podstawki jest na bardzo wysokim poziomie i trudno go przebić). Rozgrywka jest bardzo przyjemna, bowiem pozostawia nam swobodę w wyborze miasta, rozbudowie itd. Kopalnie nie są chronione i w naszym interesie jest by jak najszybciej je zająć. Co nie oznacza, że później nie będziemy borykali się z problemami finansowymi. Jeśli chcesz odnieść sukces, musisz rozbudowywać obydwa miasta, a to wymaga sprzedawania zasobów i obowiązkową rekrutację chłopów. Jeśli zaniedbamy wieś, nasze kufry będą świecić pustkami. W ogóle mapa pozwala nam doświadczyć jak to jest być zarządcą jednej, lub kilku prowincji. I jakie kłopoty się z tym wiążą. No i na koniec mój ulubiony element - możliwość dokonania wyboru, jak zakończyć mapę. Możemy pokonać zbuntowanego syna i zgłosić to królowi. Możemy pokonać syna, pozostałych lordów i zostać wielkim księciem z nadania króla. Albo... pokonać wszystkich, zdradzić i samemu zostać królem. Niby jest to technicznie mało istotne, ale to wspaniały smaczek. To trochę tak jakbyś grał w jakieś rpg i miał okazję do samookreślenia się. Cóż, ja wybrałem pokonanie wszystkich i wierność królowi. Choć trzeba przyznać, że lojalni nekromanci to trochę paradoks. Oceną będzie oczywiście 6.

Zarejestruj się i zaloguj, aby dodać komentarz. To potrwa tylko chwilę.