Awantura o Graala
Szczegóły
- Autor
- Tabris
- Rozmiar
- G (252x252)
- Poziom trudności
- Łatwy
- Język
- Polski
- Podziemia
- Tak
- Woda
- Kontynenty
- Fabuła
- Tak
- Warunki wygranej
- wybudowanie graala
- Warunki przegranej
- utrata wszystkich bohaterów i zamków
- Graczy ludzkich
- 6
- Graczy komputerowych
- 0
- Wyświetlono szczegóły
- 7975 razy
- Pobrano
- 5853 razy
- Średnia ocena
- 5.6666666666666667
Jest to totalnie mapa eksploracyjna. Rozgrywka jest długa - tak, można najpierw wybudować kapitol. Wynika to z faktu, że wrogowie nie mogą zająć naszej siedziby - ani my wrogów. Toteż zaklęcie Portalu miejskiego zostało eradykowane. Mapa jest też eksploracyjna, bowiem należy zwiedzić jej większość, choć czynnik losowy wpływa jak duży obszar mapy należy odsłonić. A celem jest oczywiście losowo wygenerowany Graal. Aby urozmaicić rozgrywkę dodana została fabuła. Ta oprócz zdarzeń czasowych obejmuje też umiejscowione zdarzenia - są one skrajnie różne i mogą zarówno oznaczać wzbogacenie bohatera mocą, artefaktami i magią, ale też spowodować jego zagładę w nagłej konfrontacji z przeważającymi siłami, albo wzbogacić gracza złotem jak i równie dobrze spowodować jego utratę. Ogólnie w momencie wywołania takiego zdarzenia serduszko gracza powinno żywiej zabić. Zmodyfikowani zostali bohaterowie - otrzymujemy kompletnie inny ich zestaw. Mam nadzieję, że udało mi się w miarę zbalansować początkowe zdolności i specjalizacje bohaterów. Oprócz tego przycięta została lista artefaktów, umiejętności i czarów. Co do tych pierwszych - jeśli na mapie pojawia się jakiś bezużyteczny przedmiot, np. wzmacniający Sokole Oko to jest on obiektem westchnień jakiegoś proroka z chatki misji. Co do tych drugich - najsilniejsze czary są do dostania w niektórych chatkach misji, lub w zdarzeniach. Powodzenia i dobrej zabawy.
MAPA WYMAGA PATCHA POLONIZUJĄCEGO. W Y M A G A I JUŻ!!!!!!!!!!!!!11111111111111111111
-> h3.heroes.net.pl/uploaded/download/HotA-170-pl.zip <- tutaj znajduje się link do spolszczenia.
W czasie prac nad mapą żaden Żelazny Karzeł imieniem Wasyl nie został skrzywdzony.
Komentarze
Zarejestruj się i zaloguj, aby dodać komentarz. To potrwa tylko chwilę.
By zapoznać się z możliwościami scenariusza, zagrałem chcąc przeżyć przygodę jak za lat dzieciństwa, bez spięcia że muszę liczyć każdy krok i by za jedną rozgrywką odkryć wszystkie aspekty mapy. Poziom trudności ustawiłem ostatni i zagrałem Seledynową Federacją. Wylosował się Loch i Jacob, którego umiejętności startowe uznałem za pasujące do rozgrywki, a opis jego kościstości rozśmieszył mnie. Na mapie stolica pięknie się komponowała i miło było na starcie usłyszeć muzykę z bagien.
Od strony wizualnej spodobały mi się drobiazgowe szczegóły dekoracji, na przykład świetne połączenie obiektów wyżyn z obiektami z bagien i śniegów. Ponad rozum magiczne zjawisko z karłem odebrałem jako zabawne.
Jako drugiego z bohaterów zatrudniłem Mary. Koszenie wrogów tą postacią z okropnymi przejściami dawało satysfakcję.
Nieprzewidywalne i nierutynowe zmiany w bohaterach dały zabawę w tym, czym jest gra Heros. Podoba mi się, że bohaterowie mają zmienione nie tylko umiejętności, ale również portrety i biografie.
Z ciekawostek z gry, wsparcie od Gildii Handlowej wpisał się elegancko w budowę kolumny oczu.
Fabularnie opowieść daje dużo zabawy, a zaskakujące nawiązania do współczesnej rzeczywistości nie raziły, gdyż brzmiały jak niestworzone historie szaleńców. Zdarzenia i misje były interesujące, zaś wskazówki bardzo pomocne. Jednakże niespodziewane pułapki uniemożliwiały szybką eksplorację, gdyż Mary i Jacob zdobyli dopiero 15 poziom doświadczenia, a Lochy były z rozbudowanymi w pełni siedliskami, gdy wędrując po lądzie natrafiłem na drugie z miast, o jakich zasłyszałem w opowiastkach. Okazała się nim Cytadela, więc zacząłem hodować wielkie gorgony i hydry chaosu do walki o Graala. Z oddziałów ze stolicy natomiast począłem chronić chimery i czarne smoki, także do walki ze strażnikami ze zmrożonych klifów.
Do dwójki wskazanych bohaterów, od tamtego momentu, dołączyli do przygody Aaa, Andromeda oraz Hiawatha.
Przy dalszym podróżowaniu, na czarnym rynku zakupiłem fiolkę żywej krwii, i po wcześniejszym znalezieniu dwóch pierścieni do skompletowania potężnego artefaktu, złożyłem eliksir życia.
Z dalszych ciekawostek, podróżując bardziej na południowy zachód natrafiłem na Bastion z fioletowymi proporcami. Co więcej, u jednego z uczonych Jacob nauczył się podstaw magii wody.
Gdy zebrałem ponad 50 wielkich gorgon ruszyłem w część mapy opisaną w słowach doradców. Po drodze, przed wypłynięciem w morze, w smoczej utopii przy stoczni na jednym z brzegów znalazłem kapelusz czarodzieja.
Przed utratą Bastionu i Cytadeli zrekrutowałem tyle wielkich gorgon, ile zdołałem. Z głównym zagrożeniem uporałem się dopiero na początku piątego miesiąca. Z treści wartych wskazania, chimery w bitwie pomogły swą umiejętnością paraliżu, natomiast obu głównych bohaterów zdobyło wtedy 23 poziom doświadczenia.
Następujące po tym poszukiwania Graala okazały się żmudne. Niestety, po zapoznaniu się z pięcioma obeliskami, w trzecim dniu trzeciego tygodnia piątego miesiąca, w turze fioletowego gracza, gra się zacina, uniemożliwiając jej zakończenie.
Widzę bardzo duży wkład pracy w ten scenariusz, oceniam go celująco i stwierdzam, że chętnie zagram w niego ponownie, innym państwami.
Dziękuję za pozytywną i rozbudowaną opinię. Co do fioletowego możesz odpalić kod na odsłonięcie i zobaczyć co konkretnie zawiesza grę? Nie miałem takich problemów testując mapę. Pozdrawiam
Służę uprzejmie, Tabrisie, i cieszę się, że stworzyłeś mapę dającą unikatową rozgrywkę.
Poczułem smutek wobec konieczności stosowania kodu, zatem zastanowiłem się jak nie zepsuć sobie frajdy z odkrywania mapy oraz móc ukończyć scenariusz w sposób jaki przygotowałeś, i omówić dalszą część rozgrywki, pomyślałem aby wczytać zapis gry w trybie wieloosobowym. Skoro każde z państw ustawiłeś jako grywalne, takim mykiem mogłem spróbować puścić zacinającą się turę, a następnie wczytać rozgrywkę w trybie pojedynczego gracza w następnym dniu.
Fioletowe Królestwo miało bohatera, który po użyciu zaklęcia spacer po wodzie zatrzymał się na niej i nie mógł ruszyć. Wobec tego, w turze przed tym zdarzeniem przetransportowałem bohatera na wysepkę do której zmierzał i pozostawiłem resztę bez zmian.
Kontynuując omawianie scenariusza, zdobywanie każdego z obelisków znacząco nadszarpnęło armię posiadaną przez dwójkę głównych bohaterów.
Układanka wskazała ukrycie Graala w podziemiach. Najbliższe były między Cytadelą a Bastionem, więc najpierw tam wyruszyłem i ku mojemu zaskoczeniu skarb był tam zakopany!
Z następnych spostrzeżeń, jestem pełen podziwu dla Ciebie i Twego błyskotliwego pomysłu na ukrycie w pobliżu obelisków wyróżniającego "jajka wielkanocnego" dla graczy znających Jaskinię.
Finalnie, mapę ukończyłem w pierwszych dniach szóstego miesiąca gry i z wynikiem na poziomie gorgony.
Dziękuję Ci za odpowiedź i za życzliwe słowa - dołączam do nich, również Cię pozdrawiam i także mam nadzieję, że zabawa będzie dobra dla osób zapoznających się z Twym scenariuszem.
Bardzo ciekawa mapa z dobrze przemyślaną fabułą, choć niektóre teksty mogłyby być nieco krótsze. Czytanie bardzo wielu długich wypowiedzi w chatkach misyjnych, czy zdarzeniach podczas rozgrywki było, jak dla mnie, trochę męczące. Wiele tekstów napisałbym krótszymi zdaniami, zachowując ich fabularny sens.
Pod względem wizualnym mapa wykończona bardzo dobrze. Obiekty i dekoracje z różnych terenów świetnie połączone. Widać wyraźnie, że mapa nie była tworzona przy użyciu pędzla, za co ogromny plus i szacunek z mojej strony dla autora.
Mapa jest duża, a jej rozgrywka niestety trafiła mi się długa, gdyż wykopałem graala dopiero po odkryciu ponad 3/4 całej mapy. Ogólnie grało mi się przyjemnie, z wyjątkiem pewnego momentu, który mocno mnie zdenerwował, ale o nim później. Najpierw w punktach to, co na plus:
1.) ładny wygląd mapy, o czym już wspomniałem. Poza tym ciekawie wkomponowane obiekty dekoracyjne takie jak ognie, wodospady, głazy, czerwone drzewa, czy metalowe kule, które normalnie są niedostępne w edytorze map
2.) mapa wykonana w języku polskim z polskimi znakami - wiem, że znajdą się osoby, którym to się nie spodoba, ale dla mnie to duży atut. Żyjemy w Polsce, a wszelkie spolszczenia, nie tylko gier, są dziś powszechne
3.) całkowita zmiana zestawu bohaterów - przyjemnie było rozgrywać mapę kimś innym, niż standardowi, znudzeni bohaterowie
4.) duża ilość i różnorodność obiektów misji (bramy, strażnicy, chatki proroka) - misje stworzone z pomysłem, a nagrody za ich wykonanie warte świeczki
5.) dobrze dobrany rodzaj i ilość jednostek neutralnych rozmieszczonych na mapie - walki z nimi nie były nudne
6.) bohaterowie uwięzieni w więzieniach warci ich uwolnienia
Teraz dwa największe minusy:
1.) na tak dużą mapę zbyt mała ilość obiektów takich jak kramarz czy ołtarz ofiarny, na całej mapie jest ich zaledwie kilka. Już w pierwszych tygodniach rozgrywki udało mi się zdobyć Kajdany wojny, więc praktycznie każdorazowe pokonanie najsilniejszych bohaterów przeciwnych frakcji wiązało się z przejęciem dużej ilości artefaktów, które zapełniały lub prawie zapełniały sakwę bohatera. Po każdej większej walce musiałem się znacznie cofać do owych obiektów lub spotykać się z innymi bohaterami by pozbyć się artefaktów niewykorzystywanych. Było to bardzo nużące i zajmowało niepotrzebnie czas
2.) błąd wykonawczy na mapie, który, mówiąc delikatnie, mocno mnie zdenerwował. Na wodzie w północnej części podziemi jest Róg otchłani. Chciałem go zdobyć. By się do niego dostać musiałem wykonać misje kilku strażników, a nawet była konieczność pójścia tam kilkoma różnymi bohaterami. Ostatni strażnik, ten przed samą wodą, wymagał niebieskiego smoka, którego początkowo nie miałem. W późniejszym etapie gry, gdy dostałem się już na środkową wyspę i kupiłem niebieskie smoki, wróciłem po owy Róg otchłani. Poszedłem po niego swoim najlepszym bohaterem, oddając smoka zdjąłem strażnika, zaklęciem przywołałem okręt i skończyłem ruch na niego wsiadając. Następnego dnia popłynąłem po Róg otchłani i... nie mogłem już zakotwiczyć okrętu, a tym samym nie mogłem już z niego zsiąść na ląd. Przyczyna tego jest prosta - strażnik z niebieskim smokiem został postawiony na dziurze. Kotwica statku nie może być na nią rzucona. Zdobycie Rogu otchłani stało się więc zupełnie bezsensowną misją samobójczą. Tabris, nie wiem, czy tworząc teren położyłeś w tym miejscu dziurę celowo, czy nieświadomie, ale tak mnie to wk..., że wyłączyłem grę. Wgranie autozapisu oczywiście nic nie dało, bo klikając klepsydrę kolejnego dnia byłem już na statku, a mój własny zapis gry był sprzed dwóch tygodni, przed kilkoma stoczonymi w tym czasie walkami.
Ten nieprzyjemny incydent miał miejsce na końcowym etapie rozgrywki, miałem już odkryte wszystkie obeliski i wystarczyło tylko znaleźć graala. Po kilku dniach, gdy moje zdenerwowanie minęło, wróciłem do mapy, wgrałem mój zapis, powtórzyłem stoczone wcześniej walki i dokończyłem mapę odnajdując w końcu graala i budując jego sanktuarium. Mapę ukończyłem ze statusem gorgony.
Pomimo tego wykonawczego błędu z dziurą, mapę ogólnie oceniam bardzo dobrze, gdyż ma duży potencjał ciekawych rozgrywek i doceniam trud pracy włożony w jej wykonanie.
Rozpisałem się, sorki, ale chciałem być rzetelny w ocenie
Dziękuję za opinię, postaram się uwzględnić uwagi przy poprawianiu scenariusza. Co do dołu - tak, to celowa zagrywka i pułapka. Wprost informuje o tym tekst braku postępu bramy. Nie domyśliłem, że będzie tak kłopotliwa - myślałem, że gra codziennie się zapisuje, czyżbyś grał bez HD Moda, czy wyłączył tą (przyłączył) opcję?
No to w tę pułapkę wpadłem. Otworzyłem mapę w edytorze i sprawdziłem. Rzeczywiście jest informacja, że to pułapka. Musiałem to jakoś przeoczyć w trakcie rozgrywki. Pewnie zdejmując strażnika kliknąłem szybko OK nie przeczytawszy uważnie tekstu. Zwracam w takim razie honor.
Co do zapisu, to mapa zapisuje się codziennie, ale zapis następuje w momencie kliknięcia na ikonkę klepsydry, po którym ruszają się gracze kontrolowani przez SI (rozgrywałem grę czerwoną frakcją), a po ich ruchu jest nowy dzień. Wgranie autozapisu cofa do momentu tuż przed kliknięciem klepsydry, czyli w moim przypadku do momentu, gdy byłem już na statku.
Co do HD Moda, to początkowo go zainstalowałem, ale później rzeczywiście wyłączyłem tę opcję. HD Mod poprawia jedynie grafikę (chyba, że się mylę) i jest bardzo przydatny na większych monitorach. Ja Heroes III mam zainstalowane na laptopie ze średnią przekątną ekranu i gdy rozgrywałem mapy z włączonym HD Modem, to wszystko na nich miałem, owszem ładne i wyraźne, ale również pomniejszone. Malutkimi postaciami ciężko mi było grać.
O nie, nie. HD mod poza możliwością ustawienia grafiki zmienia dużo więcej. Oprócz naprawy bugów z oryginalnej gry, daje mnóstwo usprawnień do rozgrywki. Np. więcej informacji na głównym ekranie (wyświetla więcej bohaterów i zamków), możliwość przewijania kółkiem myszy pasków przewijania, kolejka ruchów w bitwie, skróty klawiszowe pomagające wynajmować czy ogarniać armie, książka zaklęć pokazuje dwa razy więcej czarów na raz. To tylko część z tych usprawnień. Nie rzucają się one tak bardzo w oczy ale bardzo zmieniają rozgrywkę. Jednym słowem: HD mod to konieczność :)
Mapa jest świetna! Bawiłem się przy niej naprawdę dobrze. Ukończyłem ją w jakieś 8 miesięcy, a grałem graczem różowym (wybrałem nieumarłych).
Bardzo podobał mi się pomysł z pułapką przy zdobyciu Rogu Otchłanii. Finalnie zdobyłem go poświęcając jednego mniej wartościowego bohatera :)
Co do czarów - wymiana czarów w zamkach jest włączona co sprawiło, że właśnie przez wymianę zdobyłem Berserka oraz Wskrzeszanie, co znacznie ułatwiło mi grę..
Jednak np. czar Implozja zdobyłem przez wykonanie jakiegoś zadania - co jakoś tak dawało mi większą satysfakcję niż wymiana czaru w gildii zaklęć.
Jeśli chodzi o czar Miejski Portal osobiście dodałbym go w jakieś kapliczce, do której aby dojść trzeba wykonać jakieś zadanie naturalnie wykonalne w późniejszej fazie gry, bądź przez jakieś zadanie.
Jeśli się nie mylę to wyłączona też była umiejętność Nauka Czarów... Ok dobre rozwiązanie, ale gdzieś na mapie mogłaby być kapliczka/zadanie/bohater do uwolnienia z tą umiejętnością. Ułatwia to przekazywanie zaklęć między kluczowymi bohaterami.
Ogólnie mapa świetna, jedna z lepszych jakie grałem! Wielki szacunek dla autora za wykonanie! :)
Mapa została zaktualizowana 1 lutego 2024 r. Zostały dodane nowe rozwiązania z HotA 1.7 zarówno graficzne jak i dodani bohaterowie z Fabryki. Dodatkowo doszły inne zmiany, w tym w każdej strefie zagościł kramarz artefaktów.