Wojna narodów
Szczegóły
- Autor
- Bartłomiej Ryś
- Rozmiar
- Bardzo duża (151x151)
- Poziom trudności
- Średnio zaawansowany
- Język
- Polski
- Podziemia
- Tak
- Woda
- Wielki Kontynent
- Fabuła
- Nie
- Warunki wygranej
- Pokonanie wrogów, lub bycie jedynym posiadaczem miast przez 3 dni.
- Warunki przegranej
- Utrata wszystkich miast i armii.
- Graczy ludzkich
- 6
- Graczy komputerowych
- 0
- Wyświetlono szczegóły
- 3909 razy
- Pobrano
- 3783 razy
- Średnia ocena
- 4.0000000000000000
Wojna narodów, lub, wypadałoby oznajmić- stronnictw. Każdy gracz prezentuje inne stronnictwo. W swej okolicy, oprócz kompletu kopalni, czy wzmocnień, ma siedliska jednostek z zamku, a także dodatkowe miasto. Scenariusz jest starannie wykonany, nie zawiera niestety fabuły, ale za to pojawiają się chaty misji i dwa rodzaje wyroczni.
Komentarze
Zarejestruj się i zaloguj, aby dodać komentarz. To potrwa tylko chwilę.
Wojna narodów to poprawnie wykonany bardzo duży scenariusz, jednak zabrakło mu czegoś więcej by zostać bardzo dobrym scenariuszem. Szóstka graczy reprezentujących każdą spośród frakcji. W swej strefie początkowej mają do dyspozycji komplet kopalni, nieco artefaktów, skarbców i wzmocnień. Zawiera także dodatkowe miasto. Bramę do szerokiego świata stanowią cyklopy, na ogół w garnizonie. Środkowa strefa stanowi mniej więcej przedłużenie terenów graczy choć oferuje dostęp do paru dodatkowych miejsc. Znajdują się w niej dwie wyrocznie – biała i złota, dosłownie dwie, dodam. Oprócz tego dostęp do centralnego punktu mapy, gdzie dość silnie strzeżone znajdują się potężne artefakty.
Od strony wizualnej scenariusz jest wykonany estetycznie, każdy z graczy ma do dyspozycji teren najbliższy swojej frakcji, z tym, że Azyl zaczyna w podziemiu, nie na bagnach. Dość pomysłowo wygląda domena Akademii, która inspirowana jest chyba jednym ze scenariuszy kampanii TGS. Na mapie znajdują się chaty misji, część jednak pełni funkcję sklepów, gdzie można kupić ifryty, bądź miecze dwuręczne. Poza chatami nie ma elementów fabuły – nawet opisu scenariusza. SI radzi sobie na nim źle. Jest słabe, nie może się rozwinąć, nie otrzymuje wsparcia. Jego pokonywanie nie przynosi niestety żadnej satysfakcji, a może nawet budzić współczucie małością swych sił. Generalnie „Wojna narodów” to mapa do gry między ludźmi, albo z pewnymi poprawkami. Finałową oceną będzie 4.