Valley of the War
Szczegóły
- Autor
- Adam Małysz
- Rozmiar
- XL (144x144)
- Poziom trudności
- Normalny
- Język
- Polski
- Podziemia
- Tak
- Woda
- Wielki Kontynent
- Fabuła
- Nie
- Warunki wygranej
- pokonanie wszystkich wrogów
- Warunki przegranej
- utrata wszystkich bohaterów i zamków
- Graczy ludzkich
- 1
- Graczy komputerowych
- 2
- Wyświetlono szczegóły
- 4642 razy
- Pobrano
- 5164 razy
- Średnia ocena
- 4.0000000000000000
Wielka i starannie wykonana mapa, szkoda, ze bez fabuły... Zaczynamy bez bohatera, a strefa początkowa jest olbrzymia, znajdują się w niej dwa dodatkowe miasta i zestaw kopalni - szybkie dotarcie do źródła strategicznego zasobu może okazać się trudne. Oprócz tego są siedliska, obeliski, artefakty, wszystko czego trzeba do dobrej zabawy. Do wroga dostajemy się tunelem, kiedy uznamy za stosowne przekraczamy bramę i ruszamy na wroga - jeśli jednak on też uznał, jak my, że trzeba dokonać ekspansji. Misję mogą skrócić zaklęcia Wrót Wymiarów i Lotu - nie zostały zablokowane i zapewniają znaczną przewagę.
Komentarze
Zarejestruj się i zaloguj, aby dodać komentarz. To potrwa tylko chwilę.
Dobra mapa, robiąca wrażenie nieukończonej. Trójka graczy rozpoczyna tuż obok siebie, niemal mogąc śledzić swe ruchy. Scenariusz wykonany jest starannie, teren jest estetyczny, mapa zawiera nieco chat i bram misji oraz Graala. Poza tytułem nie ma elementu fabuły.
~
Każdy z graczy ma do dyspozycji dużą połać terenu do eksploracji, zawierającą komplet kopalni i siedlisk, a także dodatkowe 2 miasta dowolnego stronnictwa. Ze względu na specyfikę scenariusza pierwsze dwa miesiące to czas powolnej eksploracji terenu, liczba obiektów do zajęcia nie jest duża, ale nie ma wrażenia pustki. Artefaktów jest niewiele, zwłaszcza tych wysokiego poziomu. Aby dostać się do przeciwników należy zdobyć dostęp do namiotu klucznika, a później zejść do podziemi. Wymaga to walk z istotami 7 poziomu. Znajdują się tam portale do ich domen, a także smocza utopia i dostęp do ukrytej doliny, zapewne tytułowej.
~
Mapa ma kilka wad, przede wszystkim da się dojść inaczej. Czary Lotu i Wrót wymiarów nie są zablokowane, możemy też dostać się okrętem, o ile uda się go stworzyć. Wówczas można zobaczyć puste połacie terenu. Nie zostały zablokowane zdolności niepotrzebne, artefakty takie jak Skrzydła anioła. Dość dziwna jest koncepcja scenariusza, gracz ludzki jest jeden, ale SI ani nie otrzymuje wsparcia, ani nie jest w sojuszu. Strefy niezbyt różnią się od siebie, co wpływa pozytywnie na balans. Generalnie przed rozgrywką warto w edytorze poprawić mapę, blokując niepotrzebne czary, przedmioty i umiejętności, a także wzmocnić SI, lub ustawić by wszyscy gracze mogli być ludźmi. Można też dodać bohaterów startowych.
~
Długo rozpisałem się o mankamentach "Valley of the war", ale mimo nich to dobry scenariusz, solidnie wykonany. Dlatego oceną będzie 4.