knights of the Chaos

Bardzo prosta mapa na rozgrywkę, która wypadku konfrontacji z SI może trwać mniej niż dwie godziny. Zaczynamy z dość rozbudowanymi miastami, w których mamy już siedlisko 2 poziomu - Chaos rekrutuje meduzy, Życie pikinierów. Najbliższe strefy obydwu graczy różnią się od siebie. Rycerka ma w pobliżu siedliska kmieci i kopalnię rudy. Walczyć też będzie z tymi jednostkami. Aby zdobyć tartak musi stoczyć dwie walki z istotami 2 poziomu. Złodziejka może bezproblemowo zająć tartak, ale by zdobyć źródło rudy powinna skonfrontować się z istotami 1 poziomu. Ogólnie początkowa strefa Życia jest niewielka, ale potem można wybrać swobodną ścieżkę rozwoju, zaś Chaosu większa, ale dopiero po pokonaniu istot 3 lvl da się eksplorować mapę. Na mapie można zająć dodatkowe kopalnie, a także miasta, dwie nekropole, akademię i twierdze. Jednak wrogowie położeni są na tyle blisko siebie, że nie jest to konieczne i możemy szybko poczłapać do przeciwnika, zwłaszcza że droga łączy nasze pozycje.
Mapa wykonana jest w poprawny, oszczędny sposób. Jest całkowicie płaska. Nie zawiera fabuły, misji i wyroczni. Ogólnie więc tą mapę należy polecić do walki pvp, bowiem ludzie mogą się umówić, że do konfrontacji przystąpią choćby w 3 miesiącu rozgrywki. Inaczej łatwo pokonamy komputerowego przeciwnika. Autor postarał się stworzyć scenariusz gdzie gracze mają różne, choć równe warunki rozwoju. Wydaje mi się, że chaos ma przewagę. Finalną oceną będzie 3, dostateczny.