Gothic - Górnicza Dolina
Szczegóły
- Autor
- Mathew19951
- Rozmiar
- H (180x180)
- Poziom trudności
- Normalny
- Język
- Polski
- Podziemia
- Tak
- Woda
- Wielki Kontynent
- Fabuła
- Tak
- Warunki wygranej
- zajęcie miasta
- Warunki przegranej
- utrata wszystkich bohaterów i zamków
- Graczy ludzkich
- 5
- Graczy komputerowych
- 1
- Wyświetlono szczegóły
- 8819 razy
- Pobrano
- 4998 razy
- Średnia ocena
- 4.0000000000000000
Wojna z orkami byla niezwykle kosztowna, a cene za nia poniesc miala niewielka grupa skazancow, zeslanych do prac w kopalniach magicznej rudy na wyspie Khorinis. By uniemozlwic im ucieczke, krol wyslal swych najpotezniejszych magow, by otoczyli doline magiczna bariera. Cos jednak zaklocilo delikatna struture zaklecia, wiezac pod nia wszystkich znajdujacych sie na obszarze jej dzialania. Wiezniowie blyskawicznie wykorzystali moment konsternacji, bezlitosnie wyrzynajac znajdujacych sie tam nielicznych zolnierzy. Dolina, wraz ze swymi kopalniami znalazla sie w rekach skazancow.
Krol nie mial wyboru - musial negocjowac. Miesiac po miesiacu, dostarczal wiezniom wszystkiego, czego potrzebowali. Miesiac po miesiacu, otrzymywal w zamian kolejny ladunek magicznej rudy.
W miedzy czasie, wsrod wiezniow i ocalalych magow doszlo do rozlamow - na zachodzie, narodzila sie frakcja dezerterow, ktorzy zrezygnowali z handlu ze swiatem zewnetrznym, na rzecz wsparcia ryzykownego planu czesci z magow, majacego w przypadku powodzenia uwolnic wszystkich z tego naturalnego wiezienia. Potrzebne do przetrwania przedmioty, postanowili zdobywac atakujac i lupiac konwoje Starego Obozu.
We wschodniej czesci doliny, w prastarych ruinach rozleglego bagna, swoj oboz zalozyla sekta, czczaca niejakiego "Sniacego", ktory rzekomo ukazal sie ich przywodcy obiecujac, ze uwolni swych wyznawcow od bariery oraz ucisku moznych tego swiata, zas na znak swej przychylnosci obdarzyl wybranych zdolnosciami magicznymi, a takze nauczyl kultystow pozyskiwania z bagiennych ziol narkotyku, majacego przez wprowadzenie w trans, ulatwic wiernym kontakt ze swym bozkiem.
Przywodca magow Xardas, pochloniety zagadka bariery, wyruszyl na poludnie, by w samotni oddac sie badaniom nad nieudanym zakleciem, upatrujac ich rozwiazania w pogardzanej przez wiekszosc swych pobratymcow magii mrocznych sztuk. Od tamtego czasu, wszelki sluch po nim zaginal.
Zajmujacy poludniowa czesc doliny orkowie, z wzglednym spokojem przygladali sie poczynaniom wrogiej sobie rasy, co jakis czas tylko porywajac nieostroznego wieznia lub atakujac smialkow, ktorzy odwarzyli sie zapuscic na ich terytoria i wyczekujac znaku od swych szamanow, gdy czczony przez nich demon Krushak, znow bedzie gotow, by poprowadzic ich na wojne przeciw morrom...
Komentarze
Zarejestruj się i zaloguj, aby dodać komentarz. To potrwa tylko chwilę.
Hej,
Cieszę się, że ktoś inny również wpadł na ten genialny pomysł! Również tworzę mapkę z gry Gothic, tyle, że z Gothica 2 Nocy Kruka. Choć jeszcze nie jest gotowa(pracuję już ponad rok, ma być to dosłownie cały Gothic 2 Noc Kruka w Heroesach 3 HotA, fabularka z prawie że wszystkimi questami), to powiedziałbym, że jest dosyć popularna - bo ludzie mnie kojarzą, a i ogrywana była jej wersja demo na streamie u Kesza: https://youtu.be/9_OGFATE42M
Po mapie z Gothica 2 zamierzałem stworzyć mapę z Gothica 1, podobną do tej mojej z G2NK i połączyć to w kampanię. Widzę, że mnie uprzedziłeś, to możesz być prawie że pewny, że coś tam zaczerpnę z Twojej twórczości. :P
Oczywiście gigantyczne propsy z mojej strony za podjęcie się zadania, chociaż brakuje tej mapie tego "feelingu", który zamierzam najwierniej jak to tylko możliwe odzwierciedlać w swoich, to mapa na pewno podoba mi się estetycznie! Lepsza niż poprzednie, które widziałem z tejże gry(seria Gothic) ;)
Niestety nie ogram, bo brak mi czasu na grę - jestem zbyt zaabsorbowany pracą nad swoją wersją + irl, wiesz jak jest :D
Może chciałbyś się zgadać ze mną? Dodaj mnie na Discordzie jeśli chcesz: Rakso#0972
Pozdrawiam,
Rakso
Jednak wcale nie taki genialny ten pomysł. Po 4 tygodniach gry odechciało mi się wszystkiego. Mapa ma bardzo nieprzystępny, odpychający styl. Jest w większości "surowa" i odpychająca. Ale to byłoby nic, gdy nie kiepska grywalność. Mapa jest zbudowana tak, że z punktu widzenia bohatera heroesowego składa się z miast i dróg między tymi miastami. Poza najbliższym otoczeniem miast, obiektów jest tyle co kot napłakał. Mamy tutaj same wykończenie terenu + gdzieniegdzie stworki i kupki surowców. Początkowo można sobie pozbierać i powalczyc, ale gdy juz rozwiniemy swoje miasta i bohatera, liczy się już tylko robienie sensownych rzeczy (takich jak zajmowanie miast), a takie gówno-walki i odkrywanie pustej mapy ma się nijak do rozwoju, przez co gra robi się zniechęcająca. Mapę sobie odpuściłem w 4 tygodniu gry, gdy musiałem odbijać po raz enty te same miasto. Bez logistyki (a najlepiej mieć kogos ze spec. logistyką) za mape nawet nie ma co się zabierać.
Jeśli ktoś jest fanatykiem gothica i koniecznie chce w to zagrać, to musem jest masowe rozmieszczenie stajni i wszelkich obiektów zwiększających jednorazowo ruch + chatki z logistyką i arty do speeda dla każdego gracza, by logistycznie mapa była bardziej zjadliwa. Ale i tak nie polecam.
Aha i jeszcze nie pozdrawiam super potrzebnych zdarzeń, które się kumulują i powtarzają co jakiś czas, a przy tym dają praktycznie nic, np. jedna gorgona albo tam 3 jaszczurki co tydzień. Chatki jasnowidza ktore daja 200 expa i ogolnie misje u jasnowidzow tez nie powalają (to znaczy powalają, ale w tym negatywnym znaczeniu xD).
Tak w ramach podsumowania na koniec powiem, że z punktu widzenia mapmakera, mapa zwyczajnie nie jest skończona. Zabrakło sensownego zagospodarowania mapy. A to ważny element w procesie tworzenia mapy, który autor z jakiegoś względu pominął.
To chyba by było na tyle, czujcie się ostrzeżeni - wszak lepiej wiedzieć, z czym ma sie do czynienia niz potem boleśnie sie rozczarowac.
@Rakso - niestety nie ma Discorda ale jak coś jestem na facebooku także zapraszam ;)
@Begrezen - przeszedłem mapę 3 razy do etapu wybicia wszystkich graczy przeciwników i jakoś za żadnym razem nie spotkałem się z problemami o których piszesz :P Zarówno w kwestii mobilności, jak i "nudzenia się" na mapie. Za każdym razem grałem z jakimś kumplem, odczucia mieli podobne jak ja.
W kwestii wykończeń "dopieszczanie" terenu zajęło mi zdecydowanie największą część czasu, a z przyczyn oczywistych nie ładowałem gdzie popadnie smoczych utopii albo magicznych uczelni w środku wielkiego lasu - bo zadaniem mapy jest utrzymanie klimatu Gothica a nie wpychanie wszędzie przystanków dla konika. Tak więc ziemie orków z powodów znanych nie tętnią życiem, w podziemiach Wieży Mgieł nie osiedlił się obóz fanatycznych wyznawców fanatycznych wojowników Śniącego. I tak w paru miejscach pozwoliłem sobie na zabiegi urozmaicające (jaskinie, polana na północnym zachodzie, kotlina za wieżą Xardasa, wąwozy za Nowym Obozem, wyspy wokół zatopionej wieży). Więc jeśli ktoś oczekuje mapy pokroju "Zimy Tytanów" to faktycznie - Gothic nie jest dla niego. Mody do Gothica dissuje się właśnie za nadmiar contentu, a ja i tak pozwoliłem sobie na pewne wzbogacenia. Poza tym jak dla mnie po 4 tygodniach na tak dużej mapie ciężko cokolwiek porządnie przeeksplorować xD Zwłaszcza, że poukrywałem na niej smaczki dostępne dopiero na pewnym etapie żeby nie było zbyt monotonnie (np. różowe portale prowadzące do odciętych od reszty mapy kotlin). Zaś jak się gra na dużej mapie z 4 innymi frakcjami, to też ciężko oczekiwać że komputer nie będzie eksplorować i sprzątać terenu na własną rękę. Co się tyczy transportu - kłania się czar Miejski Portal, który w najnowszej wersji HotA można wykupić w gildii magów. Strategiczne pozycje również połączone są drogami.
Co do zdarzeń to widać, że nie bardzo znasz universum Gothica ;) Zadania przy miastach dodano dla klimatu, a nie w celu zrobienia z bohatera przekoksa za eskortę dostawy bagiennego ziela xD Zwiększone przyrosty jednostek również obrazować mają, na co kładziony jest w głównej mierze nacisk. Oczywiście tu również kwestia jest głownie klimatyczna.
Twoja opinia i masz do niej oczywiście prawo - pozostaje mieć nadzieję, że pozostali gracze kładą w mapie nacisk raczej na klimat niż rekord bicia poziomów :P
można zasłaniać się wymogami gothicowego świata, jego klimatem i tak dalej, co nie zmieni faktu, że to jest nadal Heroes3, a nie gothic, więc powinno się raczej dążyć do uczynienia mapy jak najbardziej grywalną i przystępną. to częsty błąd autorów map tworzących mapy do heroes3 na podstawie jakiegoś uniwersum - skupianie się na odwzorowaniu mapy i klimatu, grywalność pozostawiając gdzieś w tyle. i przez to mapa nie zdobedzie zbyt wielu wielbicieli , tak jak zrobila to np. pewna mapa z uniwersum diablo, do której chce się wracać i która jest dopracowana pod każdym względem, którą można chętnie komuś polecić, nawet bez znajomosci owego uniwersum. będzie jedną z wielu "map ciekawostek" dla garstki osob (zapewne fanatykow gothica), do zagrania i zapomnienia.
osobiscie nigdy nie grałem w gothica więc obiektywnie mogę ocenić mapę jako coś, na podstawie jakiegoś świata (a zagrałem tylko dlatego, że zaciekawił mnie styl stworzenia mapy). wszystko o czym wspomniałeś, odpowiadając na moje uwagi, da się pogodzić z wymogami heroesowej rozgrywki nie niszcząc KLIMATU gothica. wystarczy chciec i wykazac sie kreatywnoscią twórczą :)
Wyraziłeś swoją opinię, ja wyraziłem swoją - myślę że nie ma co dalej lać wody :P Gracze którzy oczekują od mapy bycia Gothicem będą zadowoleni, a gracze którzy chcą skakać po Smoczych Utopiach bez jakiegoś większego celu zadowoleni nie będą, jednak na takich odbiorcach mi tutaj nie zależy. Ktoś preferuje bicie poziomów, a ktoś fabułę i zachowanie realizmu - siłą rzeczy tych dwóch sprzeczności pogodzić się nie da (dlatego m.in. nie lubię kampanii, że bazuje ona na grze bohaterem na 50+ poziomie).
Czy fani Gothica to wąskie grono...? Polemizowałbym. Map do Heroesów jest wuchta i jeszcze trochę - jak mam ochotę potłuc w jakąś tylko dlatego że jej jeszcze nie znam, to po prostu generuję sobie losową tak więc robienie map do Heroesów w celu innym niż klimat i fabuła są zwyczajnym marnowaniem czasu w mojej opinii ;) Bo generatory działają bardzo sprawnie.
Poza tym z tym co piszesz po części się zgadzam, ale tylko i wyłącznie przy wyróżnieniu zarąbiście istotnego aspektu, który pominąłeś. Tę mapę Diablo kojarzę (choć nigdy nie korciło mnie i pewnie nigdy nie będzie korcić by w nią zagrać), ale jej autorem kierowały zupełnie inne cele i motywy. Ta mapa robiona była pod singleplayera, żeby usiąść sobie w domu z piwem i pojeździć konikiem. A ja Heroesy traktuję jako grę typowo towarzyską, do pykania ze znajomymi. Nie lubię strategii w kontakcie wyłącznie z komputerem, ponieważ jest on obecnie zwyczajnie zbyt głupi, a sztuczne śrubowanie wyzwania poprzez zwiększanie mu liczby jednostek i dochodów w żadnym stopniu do mnie nie przemawia.
Tak więc moja mapa przeznaczona jest TYPOWO pod tryb multiplayer. Na singlu też uważam że się sprawdza, ale z przyczyn oczywistych w przypadku obecności innych graczy należy dać wszystkim równe szanse rozwoju zamiast z góry zakładać wygraną którejś frakcji - w konsekwencji fabuła zaczyna się dopiero zazwyczaj po wyeliminowaniu przeciwników lub gdy gonią już oni na ostatnich oddechach ;)
Zacznę od tego, że jestem ogromnym fanem zarówno gier z serii Gothic jak i HOTA. Ten mariaż sympatii w postaci mapy "Gothic - Górnicza Dolina" sprawia, że w mojej ocenie jest to jedna z najlepszych map w H3, w którą grałem w przeciągu mojej 20-letniej przyjaźni z tą grą. Faktycznie można nieco usprawnić rozgrywkę, co uczyniłem sam zaraz po ściągnięciu mapy. Po ustawieniu możliwości wyboru czarów w zamkowych gildiach, incydentalnych stajni na mapie, a także dostawieniu kilku kopalń (na 200 % gra bez kopalni jest na dłuższą metę nierealnie trudna), mapa staje się przyjemna w rozgrywce.
Jest dobrze zbilansowana pod kątem wyboru różnych frakcji (tryb multiplayer). Po pokonaniu konkurencyjnych obozów gra płynnie przechodzi w tryb narracyjny, bardzo zręcznie wprowadzając Gracza w klimat i fabułę Gothica (duży szacunek za brak polskich znaków w opisach - inaczej są nieczytelne w HOTA). Tak naprawdę, dopiero od tego momentu mapa zachwyca swoim pieczołowicie wypracowanym potencjałem, dokładnością odwzorowania Górniczej Doliny oraz jej mieszkańców. Faktycznie, etap pokonywania innych obozów potrafi być strasznie upierdliwy, ale dalszy etap gry wynagradza to z nawiązką! Warto się przemęczyć, ewentualnie znieczulając to sobie stajniami i grając Kyrre, czy Gunnarem (w HOTA można wszak zapraszać bohaterów w tawernach). Granie na przynajmniej dwóch głównych bohaterów jest bardzo przydatne na dużych mapach, a ta jeszcze temu sprzyja, bo zaczynamy z dwoma zamkami.
Mapa zaskakuje także kilkoma oryginalnymi odstępstwami od fabuły Gothica (miejsca i wydarzenia), które barwnie urozmaicają przeżywaną przygodę, dopowiadając nierzadko to, co grając w Gothica sami byśmy chcieli powiedzieć ustami Beziego (np. że Cor Kalom jest dupkiem). Niemniej, odstępstwa te uzupełniają fabułę i klimat, nie przecząc jej ani nie zaburzając.
Dawno nie wciągnęła mnie tak żadna mapa.
Dziękuję za tę frajdę i gratuluję Autorowi,
Piotras
Ponieważ stronka jest o tyle dziwnie zorganizowana że nie pozwala na aktualizację mapy, podaję linka do dopieszczonej wersji:
https://drive.google.com/file/d/14iI8lHw8nvBCQT3auQQ9AGV5woIHuVuu/view?fbclid=IwAR13Szdxkm5_5gvhu8gIfI0qlEFSwv8F1SMpDNMxDX5K7uLRiM7_6moChp0
Aby zaktualizować mapę należy dodać ją jak standardową i napisać, że chodzi o zmianę. Można w opisie opisać poprawki. W tym wypadku aktualizacja została już przeprowadzona.