Wojna Domowa

Naprawdę ogromna mapa i widać że autor - brawa dla Kacpra, napracował się nad jej stworzeniem.
Przeszedłem planszę na 200% i najpierw opiszę grę, potem podsumowanie (kto nie lubi czytać niech pominie tę część).
- Początek gry rozeznanie w terenie, zdobycie miast w województwie (rodzimej strefie) i .... zajęło mi kilka tygodni by nazbierać armię by przebić się do teleportu prowadzącego do morza
- Pierwsze starcia z AI nie były wyrównane, miał sporą przewagę armii, a mój herosek nie miał gdzie się podexpić
- Wyrównanie szans było możliwe dopiero po pokonaniu pierwszego AI i przejęciu większej ilości zamków
- I tu miła niespodzianka - wraz z expem doszedł czar Miejski Portal i zaczęła się gra tzn.można było nabrać tempa...
- Pokonując kolejnych AI i wykupując ich herosów można było tłuc kilka frontów jednocześnie aż...
- Ostatni AI broniący Warszawy (warunek wygranej) nagromadził w międzyczasie prawdziwą potęgę w tysiącach którą trzeba było rozbijać walcząc trzy razy
PS. Zrobiłem najmocniejszego hirka w historii :)
Podsumowanie - przyzwoite 5pkt za :
- odwzorowanie mapy i układ 6pkt
- grywalność planszy 4pkt (trudno się przebić do innych stref co powoduje automatyczne kumulowanie armii)
- pomysł na mapę i uzależnienie Portal Miejski od zdobycia doświadczenia 6pkt
- ciągły brak złota na wykupienie armii 4pkt, nie balansował tego comiesięczny dochód "z podatków"
- bardzo duża ilość artefaktów 5pkt (nadmiar sprzedawałem i wykupowałem z tego armię)
- nie polecam startować w Szczecinie bo prawie wszystkie AI teleportowały się do morza robiąc prawdziwą inwazję

Pewne problemy na start:
Wybranemu bohaterowi kasuje pierwszą umiejętność, co jest niby strasznym problemem, tazar bez płatnerza, necromanci bez necromancji itd.
Staty to zawsze 3/3/3/3 i każdy dostaje księge na start, choć może być pusta
A i dostępność bohaterów z kampani